Z dużym prawdopodobieństwem 2022 rok może być kolejnym owocnym okresem na rynku nieruchomości mieszkaniowych niejako w efekcie rozpędu po fenomenalnym 2021 roku.
Popyt na kredyty hipoteczne zdecydowanie spadnie, z kolei wzrośnie zainteresowanie kupnem mieszkań przez osoby, które posiadają nadwyżki finansowe i chcą je ochronić przed inflacją.
W 2021 roku nie tylko utrzymano aktywność, ale w niektórych sektorach udało się osiągnąć lepsze wartości niż przed pandemią. W obliczu nowego roku pytanie, które wszyscy
sobie zadają, czego się spodziewać w tym 2022 roku?
Aby odpowiedzieć na to pytanie, należy przeanalizować zarówno pozytywne, jak i negatywne czynniki, które wpływają na rynek nieruchomości. Negatywne czynniki obejmują obecny poziom
wynagrodzeń, wysokich kosztów budowy i rosnących cen gruntów.
Istnieje jednak wiele czynników, które sprawiają, że prognoza dla sektora nieruchomości jest wyjątkowo pozytywna. Inwestorzy, aby ochronić swoje oszczędności przed utratą wartości, nadal będą lokować je w nieruchomości. Jak pokazuje historia, aktywa te skutecznie zabezpieczają wartość kapitału przed inflacją, są mniej podatne na wahania rynkowe i dają możliwość pasywnych dochodów z najmu.
Do tego wszystkiego dochodzą inne czynniki. W Hiszpanii, a szczególnie na wybrzeżu Costa Blanca, ceny nieruchomości są dużo niższe niż w pozostałych krajach Unii Europejskiej. Popyt nierezydentów, którzy chcą nabyć nieruchomości w Hiszpanii cały czas rośnie.
Wszystko to przekłada się na znaczne ożywienie w stosunku do ostatnich dwóch lat, co dokładnie odzwierciedlają indeksy rynku nieruchomości. Wyraźnym tego przykładem jest Indeks Zaufania Najmu oraz Indeksu Zaufania Sprzedaży, które są o 12 punktów wyższe niż rok temu. Do zamknięcia sprzedaży 45% agencji spodziewa się sprzedać więcej domów w kolejnym trymestrze, a 39% uważa, że utrzyma tę samą aktywność.
Eksperci są zgodni: ani inflacja, ani wzrost cen nie zmienią sytuacji na rynku nieruchomości. Inwestycje te wciąż pozostają najstabilniejszym sektorem i najpewniejszą lokatą kapitału.